Seria: Tutti Frutti
Typ produktu: mus do ciała
Skład: aqua (water), ethylhexyl stearate, cyclopentasiloxane, cyclohexasiloxane, propylene glycol, glyceryl stearate citrate, paraffinum liquidum (mineral oil), cetearyl alcohol, glyceryl stearate, butyrospermum parkii (shea) butter, helianthus annuus (sunflower) oil, parfum (fragnance), panthenol, morinda citrifolia (noni) fruit extract, zingiber officinalis (ginger) root extract, allatoin, acrylates C10-C30 alkyl acrylate crosspolymer, xanthan gum,disodium edta, sodium hydroxide, phenoxyethanol, methylparaben, ethylparaben, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, bha, CI 19140, CI 16255
Opinia: Na temat marki w sieci można znaleźć wiele nieprzychylnych komentarzy - cóż wystarczy rzucić okiem na skład, by zrozumieć czemu. Nie ukrywam, że nie jest to najlepszy kosmetyk, z jakim miałam do czynienia, jednak ma ciekawą konsystencję, dobrze nawilża, a dodatkowo niesamowicie pachnie, w związku z czym kupiłam jeszcze kilka innych produktów z tej serii. Nie rozumiem, czemu ktoś nazwał ten kosmetyk musem, jak dla mnie jest to raczej dość gęste masło, które dobrze się wchłania i pachnie bardzo długo - nie zdarzyło mi się to nigdy wcześniej: po nałożeniu kremu rano, czułam go jeszcze wieczorem przed pójściem pod prysznic! Wow! Słyszałam opinie, że zapach jest chemiczny i ciężko go znieść ale to nieprawda.
Ocena: 4
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz