Typ produktu: ciasteczka
Skład: płatki owsiane, mąka pszenna, cukier, olej roślinny (palmowy, słonecznikowy), rodzynki, żurawina, syrop glukozowo-fruktozowy, substancja spulchniająca (e450, e500), sól, karmel, aromat
Opinia: Koeken to jedno z najważniejszych słów w języku niderlandzkim. O ile kuchnia (w sensie: potrawy) belgijska i holenderska jakoś mi nie podchodzą, tak ichniejsze słodycze są git. Ciastka, speculoospasta i same specoloos, czoko belgijska, masło orzechowe i cała masa innych pyszności to coś, za co mieszkańcy tamtych terenów powinni dostawać laurki. Od każdego z nas. W miasteczku Oosterhout ktoś wpadł kiedyś na pomysł sprzedaży nieziemskiego połączenia cukru, owsa i żurawiny. Ciastka dostępne za granicą, u nas pojawiają się w Lidlu podczas tygodnia amerykańskiego. Złapałam je przypadkiem i jem jak dzik. Jasne mogłabym się przyczepić, ze rodzynków jest więcej niż żurawiny, ale po co? Ciastka przyjemnie miękkie, czyli jesz i nie bolą zęby i podniebienie nie jest podrapane (jak to często bywa podczas jedzenia zdrowych ciastek), słodkie i pyszne.
Ocena: 5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz