niedziela, 12 stycznia 2014

Vitaquell - margaryna roślinna

Marka: Vitaquell

Typ produktu: margaryna

Skład: olej słonecznikowy, tłuszcze roślinne (olej palmowy, tłuszcz palmowy), woda, oliwa z oliwek extra virgin, emulgator: lecytyna słonecznikowa, sok z cytryny, sol morska

Opinia: Niezwykle trudno znaleźć margarynę, która posiada roślinny skład i nie jest przy tym trująca (ze względu na dodatek tłuszczów trans, sztucznie utwardzanych). Z uwagi na przepisy unijne, każdy producent ma obowiązek dodawać do produktu witaminę D3, która jest pochodzenia zwierzęcego - jeśli suplementujemy witaminę D w inny sposób, jest nam ten dodatek zupełnie niepotrzebny. Najlepiej witaminę D jest pozyskiwać w sposób naturalny, podczas kąpieli słonecznych, niestety przy naszym położeniu geograficznym przez większość roku jesteśmy zmuszeni przyjmować witaminę D2 zakupioną w aptece lub posiłkować się produktami fortyfikowanymi (np. mlekiem sojowym lub deserami z dodatkiem tej witaminy). Weganizm nie jest taki straszny, jak go malują, a większość niezbędnych do życia elementów jesteśmy w stanie wyprodukować sami (ciało ludzkie jest majstersztykiem!) lub przyjąć podczas spożywania roślinnych posiłków. Wyjątek stanowi tylko witamina B12, ale o tym innym razem. Nie jestem lekarzem czy dietetykiem, ale mam pewne doświadczenie jeśli chodzi o odzywanie samej siebie, więc o ile nie jestem osobą kompetentną do udzielania rad, to mogę opowiadać o tym, co sama robię dla siebie, by być zdrową, zadbaną i szczęśliwą.
Produkty wegańskie i zdrowa żywność są zawsze sprzedawane znacznie drożej niż tradycyjne, chyba tylko po to, by zniechęcić konsumentów, tak więc za tę margarynę zapłaciłam chyba ok. 12-15 zł. Konsystencja i wygląd taki jak w produkcie tradycyjnym (może troszkę bledsza, jaśniejsza), zapach i smak intensywne i mocno... roślinne. Nie jest to na pewno smak margaryny czy masła, tylko taki roślinny odpowiednik, więc jeśli ktoś oczekiwał idealnego roślinnego substytutu, to może się zdziwić. Być może odwykłam od jedzenia kanapek z masłem/margaryną, a być może po prostu muszę trafić na smaczniejszy produkt.

Ocena: 3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz